Historia jednej mgły - zobacz zdjęcia Mazur zza chmur
Podczas imprezy kończącej sezon, tak ważny dla nas i naszych partnerów i żeglarzy, byliśmy świadkami symbolicznego zjawiska pogodowego. Cały poranek był mglisty a przejrzystość powietrza nie istniała. Gdy w końcu pojawił się błękit nieba postanowiliśmy zrobić pamiątkowe zdjęcia z drona.
Widok, który ukazał się po wzbiciu w powietrze przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Niebieskie niebo i słońce było... tylko nad naszym portem, a wszędzie wisiała mgła.
Oczywiście na wysokości 150 metrów pogoda była piękna wszędzie. Symbolikę znajdujemy w fakcie, iż po pierwszym sezonie, gdzie przez jego większość port nie był oficjalnie otwarty, właśnie przetarły się chmury i zaświeciło słońce. Mamy nadzieję, że na dłużej, że na zawsze.
Czekamy na Was w każdym sezonie żeglarskim, postaramy się aby nawet pogoda sprzyjała nam i Wam bardziej, niż gdziekolwiek na Mazurach.